Różowy Pudel

wenecja

Witam,
chciałabym wiedzieć jakie są Wasze oczekiwania co do tego przedmiotu, jakieś propozycje, komentarze (to może kiedy już ruszy)
czekam, czekam!!!
:D :D :D

obiecana lista lektur na następne zajęcia, czyli o Bożym Narodzeniu:

N. Kuret , Praznično leto Slovencev. Starosvetne šege in navade od pomladi do zime, t.2, s. 311-340 (głownie, bo o Bozicu jest mnostwo, ale powiedzmy ze Sveti vecer glownie)
- UWAGA GR. I - na zajeciach podalam blednie strony, wiec prosze zerknac jeszcze raz

M. Walczak-Mikołajczykowa, Bałkańskie rytmy życia, czyli o tradycji przechowanej w języku, Gniezno 2001, s. 92-102.

P. Vlahović, Kultura ludowa w Serbii, Kraków 1991, s. 165-171.

Rastko (www.rastko.org.yu): Vladimir Ardalić: Bukovica - Narodni život i običaji (drugi dio). Godišnji običaji; Jovan Vukmanović – Cetinje, Božićni običaji u Boki Kotorskoj,

Slovenske šege ob. Božiču in novem letu, red. D. Kunaver, Lipovšek, Ljubljana 2005, s. 47-65, 68-69 (przystępniejsze niż Kuret, więc polecam)

mile widziane także wszelkie informacje na temat polskich zwyczajów, dla porównania

wenecja

i jeszcze dla zainteresowanych poprzednim tematem:
oprócz już wymienionych lektur (tylko inne strony, oczywiście) polecam także:

K. Bielenin, Wokół problemów bałkańskości. Rzecz o rakiji [w:] Bałkany w oczach młodego człowieka, red. I. Petrov, Łódź 2006, s. 125-132. - o rakiji, ale bardzo ciekawy artykuł moim zdaniem

oraz bulgaricus.com

wenecja

grupa II -
płytę ze skanami N. Kureta dałam Małgosi, mówiła, że przekaże, a w poniedziałek da ją do biblioteki

Marzena Z.

Z "Bałkańskimi rytmami życia" może być problem, bo ktoś uporczywie przetrzymuje, a niestety nie udało mi się dokupić...

wenecja

no, o tym już wszyscy wiemy, bo mówiłam nawet na zajęciach - jedyna nadzieja w egzamplarzu z BUŁy, który jest dostępny na miejscu, więc raczej nikt go nie wyniesie ;)

a ja mam pewne podejrzenia kto to przetrzymuje :P i to nie ja!!! :P :P :P (ja mam od etnologów)

Zdrasti

ja chyba tez sie domyslam ;p

Anna Karenina

Jakby co to ja mam kserowane Rytmy, więc mogę pożyczyć do skserowania.

wenecja

swietnie, bo nie chce mi sie ich skanowac, poki mam w domu, takze Ci co nie mieli dostepu (a nikt o tym nie pisal, wiec rozumiem, ze wszyscy sobie poradzili) :P to juz wiedza do kogo sie zglosic
:)
dzieki Aga

i jak idzie szukanie lektur?

"sege ob bozicu" oddam do biblioteki dopiero jutro rano, bo nie zdazylam wczesniej, ale mam skany.
kto by chcial prosze pisac, ale jednoczesnie oznacza to odpowiedzialnosc (no, bez przesady, ale jednak) za rozprowadzenie materialow w grupie

wenecja

lektura na nastepne zajecia: D. Wężowicz-Ziółkowska, Świat wartości kolędy życzącej, "Literatura ludowa", 1983, nr 6, s. 31-40
jesli bede problemy ze znalezieniem prosze o kontakt, oczywiscie

Marzena Z.

Uprzedzam, że w bibliotece nie ma co pytać...

wenecja

w bule sa na pewno nowe numery tego czasopisma, wiec moze starsze tez, ale tego nie moge sprawdzic w necie, wiec nie wiem
no i u etnologow na Jaracza na miejscu zdaje sie ze moga Panstwo skorzystac - ksero za 12gr, wiec nawet lepiej niz w BULe
chyba, ze beda inne propozycje...
poki co jeszcze tego nie skserowalam, ale zamierzam jeszcze w tym tygodniu, wiec... prosze o kontakt chetnych to udostepnie do skopiowania w okolicach slawistyki

wenecja · Wysłany: Wto 21:23, 04 Mar 2008 Temat postu:

Przyznaje i bije sie w piers: zapomnialam dodac, ze oprocz Kurentow i kukerow to przydaloby sie jeszcze cos o karnawale jako takim: znowu etymologia, geneza, czyli standard
no i... o czasie karnawalu bedzie tez troche: co sie generalnie wtedy dzieje, czym wyroznia sie ten czas

nie jest to obowiazkowe, ale jest swietny zestaw artykulow na ten temat w "Polskiej Sztuce Ludowej. Konteksty", nr 3-4/2002
od razu uprzedzam, nie ma w naszej bibliotece, ale chyba jest w Wojewodzkiej
a jak nie...
to fragmenty mozna odbic ode mnie (ale tylko framgenty, bo nie kserowalam calosci tylko robilam notatki, przykro mi) ;)

Suzanne

Witaj Magdaleno, Pani prowadząca:D

Chciałam skromnie zgłosić problemy ze zdobyciem "Drzewa życia" państwa Tomickich na wtorkowe zajęcia...Może udałoby się odbić odłomek ów dzieła z Twoich prywatnych zbiorów? Pozdrav!:)

Marzena Z.

A, to o "Drzewo życia" mnie dzisiaj ktoś pytał! A właściwie o "drzewo czegoś" (czy jakoś tak:)) więc nie wiedziałam, o co chodzi, nawet po nazwisku autora... :) Ale nie przypominam sobie, abyśmy mieli taką książkę, niestety...

A tak nawiasem, to może forum w końcu wróci do życia? ;)

wenecja

hmm, nie sadzilam, ze bedzie ;)
i nie mowilam im,ze jest :P
Tomiccy, "Drzewo życia". dla niezorientowanych studentow :)

kiedy ozyje, nie wiem
ale chcialabym, zeby ktos napisal jak bylo na konferencji - napisze posta w odpowiednim miejscu :D