Różowy Pudel

Marzena Z.

Rozdajemy numery gazety "Delo". Za darmo! Można poćwiczyć słoweński :)

wenecja

oj, to bedzie korcilo zeby cos sobie wziac, a z drugiej strony troche juz przywiozlam sobie ze Slowenii i...obawiam sie, ze nie mam tylke miejsca w pokoju :P zreszta najpierw sobie nazbieram a potem lezy gdzies i sie kurzy, szkoda troche brac i zal nie wziac :P

Marzena Z.

Na razie sukces! Co kawałek ktoś przychodzi po "Delo" :)

(ex) Matka Dyrektorka

A ja biedna nie mam kiedy przyjść do biblioteki, bo w godzinach otwarcia mam zajęcia na drugim kierunku:( A może to lepiej, bo już za dużo makulatury mi się uzbierało i nie mam serca jej wyrzucić. Student słowenistyki wykształca w sobie dziwny szacunek do trudno dostępnego słoweńskiego słowa pisanego, przez co nie pozbywa się nawet najmniejszych ulotek. Prawda Wenecjo?

wenecja

znasz mnie przeciez :P
wyobraz sobie co przezywalam jak Michal po mnie przyjechal i powiedzial, ze raczej sie nie zmiescimy po obejrzeniu moich dzielnie zbieranych materialow roznych :P
mialam nawet jakies podreczniki do administracji :P
oj, czlowiek dostaje kociokwiku jak juz cos zlapie i nie jest latwo wypuscic to z reki, oj nie jest :P :P :P

Marzena Z.

Przypominam, że nadal rozdajemy "Delo" :)